Kolejny przepis z przeszłości :)
Kolejny klasyk, niestety nieco już zapomniany. Koniecznie do zrobienia w najbliższym czasie, jesień zachęca do takich obiadów.
Ciasto na naleśniki:
2 szklanki mąki,
1 szklanka mleka,
1 szklanka wody gazowanej,
2 jajka,
sól.
Farsz:
opakowanie mrożonego szpinaku,
1 cebula,
pół kostki twarogu,
1 jajko na twardo,
pół kubka śmietany 18%,
3-4 ząbki czosnku,
gałka muszkatołowa,
sól,
pieprz.
Podsmażyć cebulę, dodać szpinak i gotować aż odparował. Potem śmietanę, czosnek, przyprawy, na sam koniec pokruszony twaróg i starte na tarce jajko.
Twaróg i jajko można spokojnie pominąć albo zastąpić czymś innym, ja je dałam, dlatego że były w lodówce i wpadły mi w oko, kiedy szukałam czegoś co zwiększy ilość farszu ;)
Zawinięte krokiety przed usmażeniem umoczyć w resztce ciasta naleśnikowego i obtoczyć w bułce tartej.
Smażyć na złoty kolor.
Kocham szpinak. Mogłabym go jeść codziennie.
OdpowiedzUsuń