A ja, przekornie chyba, w tym roku nie robiłam (jeszcze) knedli.
Przypomniał mi się stary przepis z Galerii Potraw a do tego znalazłam stare zdjęcie.
Składniki na 10 szt.
- 250 g sera białego zmielonego lub rozgniecionego widelcem
- 1 jajko
- ok. 3/4 szklanki mąki
- szczypta soli
- 2 łyżki roztopionego masła
- 10 śliwek
Ser wymieszać z mąką, dodać jajko, sól i masło, zagnieść gładkie i nie lepiące się do miski ciasto (można wyrobić mikserem używając spiralnych mieszadeł). Ciasto nakryć folią i włożyć do lodówki na min. 2 godziny. Po tym czasie podzielić ciasto na 10 części i każdą rozpłaszczyć na placuszek, nadziewać jedną śliwką i zlepiać dokładnie formując kulki rękoma. Kłaść na talerzu posypanym mąką. W międzyczasie zagotować wodę lekko osoloną w dużym garnku. Knedle wrzucać do wrzątku, poczekać aż wypłyną na powierzchnię, zmniejszyć gaz i gotować ok. 8 minut. Podawać ze smażoną bułeczką, posypane cukrem i cynamonem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz