Składniki:
- 1 spora kalarepa,
- 1 mały kalafior,
- 1,5 szklanki ryżu,
- 5 sporych łyżek powideł morelowych,
- 6 łyżek wiórek kokosowych,
- 1 szklanka mleka,
- 4+ szklanki wody,
- 1 łyżeczka kurkumy,
- 2 łyżeczki pasty żółtej curry,
- 0,5 łyżeczki garam masala,
- pieprz i sól do smaku.
- olej do smażenia.
Kalarepę kroimy w kostkę, kalafior dzielimy na małe różyczki i wrzucamy na rozgrzany olej. Wszystko chwilę podsmażamy przez jakieś 10-15 i dorzucamy do tego ryż. Jeszcze chwile smażymy (około 5 minut) i zalewamy wodą. Mieszamy i na małym ogniu, pod przykryciem czekamy aż ryż pochłonie wodę i stanie się miękki. W połowie tego procesu dorzucamy wiórki kokosowe. Wody w razie potrzeby dolewamy tak żeby powstała prawie, że masa ryżowo-warzywana. Pod koniec wlewamy mleko, wrzucamy powidła, przyprawy i mieszamy na małym ogniu jakieś 10 minut. Przyprawy podałem w wielkościach orientacyjnych i wszystko zależy od tego jaki smak lubimy. Ogólnie ma być słodko i ostro.
Na początku byłam trochę przerażona, ale okazało się, że niepotrzebnie, bo morele super złagodziły ostrość pasty curry :)
OdpowiedzUsuń