Nadzienie może być dowolne, u nas Tycjan dzielnie upchnął w bułeczkach wyśmienite powidła śliwkowe produkcji mojego Taty :)
Składniki na około 15 drożdżówek:
- 550 g mąki pszennej
- 15 g drożdży suchych lub 30 g drożdży świeżych
- 2 - 3 łyżki roztopionego masła
- 1 szklanka letniego mleka
- 1 jajo
- 2 żółtka
- 3 łyżki cukru
- pół łyżeczki soli
Zrobić rozczyn z części mąki, rozkruszonych świeżych drożdży*, cukru, części podgrzanego (nie gorącego) mleka. Po 15 minutach, kiedy rozczyn ruszy, dodać pozostałe składniki, wyrobić ciasto. Pozostawić do wyrośnięcia w ciepłym miejscu (około 1 - 1,5 h).
Gdy podwoi objętość jeszcze raz krótko wyrobić, podzielić na równe części (około 60 g na każdą bułeczkę), formować bułeczki, nadziewając je. Położyć na wysmarowaną tłuszczem i oprószoną mąką blachę i odłożyć na pół godzinki do wyrośnięcia. Przed pieczeniem posmarować jajkiem roztrzepanym z mlekiem, posypać kruszonką.
Kruszonka:
- 120 g mąki pszennej
- 4 czubate łyżki cukru
- 60 g masła (miękkiego lub roztopionego)
Wszystkie składniki umieścić w naczyniu i wyrabiać między palcami w celu otrzymania kruszonki.
Link do przepisu: http://www.mojewypieki.com/przepis/buleczki-drozdzowe-z-nadzieniem
Na zdjęciach bułeczki wyszły blade jakieś, ale wieczorową porą światło nie sprzyja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz