Już wiem, jakie będą następne a tymczasem marchewkowo...
Przepis z niezawodnego bloga Moje Wypieki.
Długo szukałam przepisu na ciasto marchewkowe, bo kocham takowe ze Starbucksa i te muffinki właśnie tak smakują. Można je oczywiście też upiec w formie ciasta, tylko wtedy piecze się dłużej.
Składniki na 10 muffinek:
- 2/3 szklanki mąki pszennej
 - pół szklanki cukru
 - 1 łyżeczka sody oczyszczonej
 - 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
 - 1 łyżeczka cynamonu
 - 1 łyżeczka przyprawy korzennej
 - 1/4 łyżeczki soli
 - 1/3 szklanki oleju
 - 2 jajka, roztrzepane
 - 1 szklanka posiekanych orzechów włoskich
 - pół szklanki posiekanych, odsączonych ananasów z puszki
 - 1 szklanka startej marchwi
 
W jednym naczyniu wymieszać składniki suche: mąkę, cukier, proszek, sodę, przyprawy.
W drugim naczyniu wymieszać jajka z olejem.
Połączyć zawartość obu naczyń, dodać marchewkę, orzechy i ananasy, wymieszać. Jeśli ciasto będzie zbyt suche, dolać trochę mleka.
Ciasto podzielić pomiędzy foremki na muffinki wyłożone papilotkami (nakładałam do wysokości papilotki). Piec w temperaturze 180ºC przez 25 minut, do tzw. suchego patyczka. Wystudzić na kratce.
Na wierzch:
- serek mascarpone (125 g)
 - 2 łyżki cukru pudru
 - wiórki kokosowe do obtoczenia
 
Wymieszać serek z cukrem, gotowe muffiny z kremem "umoczyć" w kokosie.
Na zdjęciu są  muffinki z kremem z serka Philadelphia:
- 300 g serka philadelphia
 - 6 łyżek masła, w temperaturze pokojowej
 - 1,5 szklanki cukru pudru, przesianego
 - 1 łyżeczka ekstraktu lub pasty z wanilii
 
Wszystkie składniki umieścić w mikserze i utrzeć na gładką masę (mi ona gładka z niewiadomych przyczyn nie wyszła, ale na smak jej to nie zaszkodziło ;)).
Źródło: www.mojewypieki.com

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz